czwartek, 18 lipca 2013

Dobry gospodarz unika długów.

FAKT 17 lipca 2013

Premier Węgier Viktor Orban dąży do tego żeby Węgry zostały oddłużone, czyli chce doprowadzić do sytuacji, kiedy jego kraj nie będzie zadłużony. Dzięki zaciskaniu pasa doprowadził do sytuacji, w której spłaci swoje zobowiązania wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ta organizacja robi wrażenie niosącej pomoc a tymczasem państwo raz zadłużone ma poważne problemy by z długów wyjść, co prowadzi do uzależnienia od kolejnych kredytów. Z tego powodu MFW nie ma dobrej opinii i coraz częściej pojawiają się opinie, że faktycznym celem tej organizacji jest doprowadzanie do ruiny państwa, co pozwala na ekonomiczne eksploatowanie danego narodu.

Każdy gospodarz niemający długów lub skutecznie z nich wychodzący powinien być chwalony tymczasem Orban jest znienawidzonym w UE premierem. Dlaczego? Moim bardzo subiektywnym zdaniem, dlatego że broni skutecznie naród węgierski przed kolonialnym wyzyskiem.

piątek, 12 lipca 2013

Śmierć jak łyk wody

Aaliyah Hart fot. onet.pl
Aborcja jest zaprzeczeniem ratowania życia i dlatego lekarze nie powinni być obciążeni tym zajęciem. Lekarz powinien ratować życie bez względu na wiek, pochodzenie czy finansową kondycję swego pacjenta. Aborcja prowadzi do wypaczenia zawodu lekarza, o czym świadczy poniższy przykład. Lekarz nie powinien mieć ofiar a jedynie pacjentów. Powinien nieść życie a nie go pozbawiać. Jednak zwolennicy zabijania poczętych dzieci bardzo chcą by aborcjonistami byli lekarze gdyż to ma stworzyć pozory niesienia pomocy. Inną sprawą jest to, że spędzenie dziecka (aborcja) jest związana z ryzykiem poważnego zagrożenia życia kobiety. Niezwykle rzadko się zdarza by sama ciąża mogła zagrażać matce, ale za to bardzo poważnym problemem mogą być powikłania po aborcji.

Jak bardzo nie etyczne jest wykorzystywanie lekarzy w celu pozbycia się dziecka świadczyć mogą przykłady z artykułu „Zabijanie z przyzwyczajenia”. Czym innym jest walka o życie i ewentualna klęska, którą jest śmierć pacjenta a czym innym jest uśmiercanie dziecka nienarodzonego. W pierwszym przypadku walczymy o życie i przegrywamy (nic na to nie poradzimy) a w drugim przypadku walczymy o śmierć a niestety nikt nie lubi przegrywać i wówczas zdążają się przypadki dobicia noworodka. W poprzednim moim wpisie podałem przykłady lekarzy, których celem było zabicie dziecka tymczasem dziecko urodziło się w brew ich staraniom żywe. Opis jak lekarz wbija skalpel w serce noworodka może dla nas być szokujący, ale dla niektórych lekarzy taki nie jest gdyż są przyzwyczajeni do uśmiercania świadomego i celowego, bo przecież o to chodzi w aborcji.

O to dowód na szkodliwość wynikającą z wykorzystywania tych samych specjalistów do ratowania jak też do zabijanie poczętych dzieci:

sobota, 6 lipca 2013

Sataniści i aborcja

Na świecie toczy się walka o nowy porządek (NWO), co w praktyce oznacza, że ludzie muszą porzucić dawne poglądy i wartości a przyjąć nowe. Trwają silne prace na zbiorowym mózgu ludzkości, ale co jest ciekawe ze szczególnym naciskiem na tak zwanych chrześcijan. Pierwsza niepokojąca sprawa to fakt, że kultura muzułmańska jest chroniona (nawet, gdy muzułmanin posuwa się do przemocy) a kultura chrześcijańska zwalczana. To, co chrześcijaństwo nazywa dobrem nowi władcy przekręcają, jako zło. Przykładem może być ochrona życia. Chrześcijanie nie uznają prawa do zabicia dziecka, podczas gdy ludzie mający obecnie władzę przeciwnie. Zabicie dziecka przedstawiają w taki sposób by wykazać korzyści z tego a brak takiej możliwości przedstawiają, jako źródło nieszczęść.

Większość ludzi skupia się na szczegółach kłótni między oboma obozami a nie zauważa przyczyny takiej kłótni. Brak umiejętności szerszego postrzegania problemu a przede wszystkim lekceważenie prawdziwych przyczyn forsowania zmian nazywam ułomnością intelektualną. Nie należy tego mylić z debilizmem, są różne ułomności intelektualne niektóre trudno dostrzegalne. Najlepszym sposobem na ich odkrycie jest metoda podana przez Chrystusa, który powiedział „po owocach poznacie ich”. Wprawdzie Panu chodziło o rozróżnienie prawdziwych jego naśladowców od udawaczy, ale bez wątpienia metoda ta da się zastosować także do rozpoznania ludzi szlachetnych od nikczemnych, uczciwych od nieuczciwych, bezinteresownych od zachłannych, inteligentnych od tych drugich itd.

Zwolennicy zabijania dzieci na razie ograniczają się do okresu przed urodzeniem, ale tylko ludzie ułomni intelektualnie wierzą, że na tym się skończy. Metoda małych kroczków ma na celu w sposób niezauważalny doprowadzić do wielkich zmian. Jakby ktoś już na starcie powiedział, że chce zabijać dzieci do 3 roku życia to oczywiście grupa zwolenników tak radykalnych posunięć ograniczyłaby się tylko do ludzi opłacanych i nikczemnych. Na pewno do nich dołączyliby ludzie zwichnięci psychicznie, czyli sadyści natomiast grupa tak zwanych „pożytecznych idiotów”, czyli ludzie wierzących w szlachetność tych działań byłaby zdecydowanie mniejsza a może nawet bliska zeru. Jednak zmiany wprowadzane stopniowo usypiają czujność.

O tym warto wiedzieć!