sobota, 29 marca 2014

Kto napuszcza Turcję na Syrię?


Terroryści przegrywają wojnę z legalnym rządem Syrii. Niestety rząd Syrii osiąga sukces z dużym trudem nie ulega, więc wątpliwości, że gdyby jakaś sąsiednia regularna armia np. turecka pod byle pretekstem zaatakowała Syrię to ten kraj znalazłby się w poważnych tarapatach. A gdyby tak jeszcze atak nastąpił w koordynacji z bandami obecnie walczącymi w Syrii to sukces byłby gwarantowany. Tylko jak to jest możliwe, że legalny rząd turecki wchodzi w układy z bandytami? To proste. Wszystkim kierują politycy na zlecenie, których wysłano bandy najemników do Syrii. Wpompowali w obalenie rządu syryjskiego miliony i teraz muszą albo zainwestować jeszcze większe liczby najmując Turcję albo pogodzić się z porażką i ogromnymi stratami.

Ten drugi wariant nie jest brany pod uwagę gdyż jak wiemy głównym celem rebelii w Syrii jest wyeliminowanie tego państwa w przyszłej wojnie przeciw Iranowi. Tymczasem, jeśli Syria pokona bandytów grasujących na ich terytorium to wyjdzie z całego konfliktu wzmocniona moralnie i bogatsza o niezwykle cenne doświadczenia bojowe. Obecny konflikt jest prawdziwą tragedią dla narodu syryjskiego, ale armia będzie miała doświadczenie, jakiego nigdy by nie nabyła na sztucznych szkoleniach.

Izrael dąży do mocarstwowości i w tym celu musi podporządkować sobie wszystkie sąsiednie państwa. Niestety Pismo Święte potwierdza, że Izrael osiągnie potęgę gdyż na krótką chwilę będzie ósmym mocarstwem świata. Ósmym w kolejności, co oznacza, że zastąpi lub całkowicie sobie podporządkuje siódmą potęgę angloamerykańską. To podporządkowanie jest już dziś oczywiste, ale odbywa się przez usługi „Wielkiej Nierządnicy”, która jest plemiennie spokrewniona z Izraelem i która siedzi na głowach władców.



Proroctwa zapowiadają jednak, że Izrael razem z innym królami zniszczy tą „Nierządnicę” i sam zostanie ósmym królem.

Obecnie jeszcze Izrael nie chce lub nie może sam podporządkować sobie świata, więc musi w tym celu korzystać z usług najemników. Bardzo możliwe, że zawsze będzie posługiwał się najemnikami gdyż sam nie jest potęgą, jeśli chodzi o liczebność, co jest oczywistym dowodem braku błogosławieństwa Bożego. Już nie obowiązuje obietnica dana patriarchom. Ci obecni najemnicy nie dają sobie rady i przegrywają w Syrii. To bardzo kosztowna operacja i jeśli nie zostanie zasilona dużymi siłami militarnymi to do Syrii wróci ład i spokój. Możliwości pojedynczych najemników są mocno ograniczone, więc w grę wchodzi wynajęcie całego państwa.

Wygląda na to, że takimi najemnikami mają być żołnierze armii tureckiej. Do Internetu przeciekł film z posiedzenia dowództwa wojsk tureckich, na którym przygotowywano plany ataku na Syrię. Zrobił się wielki szum włącznie z cenzura portali społecznościowych.

27 marca na polskim portalu pojawiła sieę wiadomość:
"W godzinach porannych światło dzienne ujrzało nagranie dokonane na spotkaniu tureckich urzędników i wojskowych. Jego uczestnicy w tym szef MSZ Ahmet Davutoglu, zastępca szefa sztabu sił zbrojnych Yasar Guler i stojący na czele wywiadu Hakan Fidan omawiali plany ataku na Syrię w tym koordynację działań grup terrorystycznych i wywiadu oraz możliwość wykorzystania znajdującego się na terytorium Syrii grobu Sulejmana Szaha (przodka założyciela imperium osmańskiego) jako pretekstu do podjęcia działań przeciwko Syrii. Na mocy traktatu francusko-tureckiego z 1921 r. grób jest uznawany za terytorium Turcji i ochraniany przez turecką armię.

Władze tureckie ogłosiły, że nagranie zostało zmanipulowane. W całej Turcji zablokowano także dostęp do serwisu Youtube, gdzie opublikowano jego treść. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turcji określiło publikację rozmów jako zdradę i zapowiedziało surowe ukaranie winnych."
Żródłem informacji jest strona http://xportal.pl/?p=13259 a dla nich źródłem jest http://www.hurriyet.com.tr/ próbowałem potwierdzić tą sensacyjną wiadomość, ale niestety okazało się to zbyt trudne gdyż nasze źródło nie podało dokładnego linka ani nawet daty publikacji wiadomości.

W Turcji jest jednak sopory szum o wyciekłych taśmach wygląda, więc na to, że informacja jest całkowicie prawdziwa.

http://www.hurriyet.com.tr/teknoloji/26107503.asp

http://www.hurriyet.com.tr/gundem/26098169.asp

Udało mi się potwierdzić, że rzeczywiście na granicy turecko-syryjskiej stacjonują siły militarne gotowe do natychmiastowego wejścia pod pretekstem naruszenia świętego grobu. Ostatnio siły te zostały wzmocnione przez oddziały specjalne.

Podaje link: http://www.hurriyet.com.tr/gundem/26109559.asp

Polecam podobny artykuł na temat władz kierujących Turcją: Monitor Polski
___________________
Krzysztof

Ps. Kilka godzin po napisaniu tego artykuły natrafiłem na zapis tych ujawnionych nagrań. Podaję link Przedwyborczy przeciek...

To że Turcja zawsze miała apetyt na północne tereny Syrii niczego nie zmienia a wręcz przeciwnie czyni ten kraj łatwym do zmanipulowania może nawet bez wsparcia finansowego. W takim przypadku mogą wystarczyć gwarancje (czyt. obietnice) bezpieczeństwa (czyt. bezkarności).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O tym warto wiedzieć!