Wicepremier
polskiego rządu Waldemar Pawlak oświadczył dla TVN CNBC Biznes, że "nie za bardzo wierzy w państwowe emerytury". Pawlak dodał “Staram się sobie
zabezpieczyć tę przyszłość i przez oszczędzanie, i przez dobre relacje z
moimi dziećmi, bo liczę na to, że to będzie pewniejsze niż te
chimeryczne państwowe rozwiązania.”
Zachęcam do obejrzenia tej wypowiedzi na filmiku poniżej.
W tej wypowiedzi są dwie bardzo istotne sprawy które my słudzy Syna Bożego powinniśmy dostrzec...
1) Pokładanie nadziei w ludzkich rządach prowadzi do rozczarowania - zawsze!
Koh 8:9
"Wszystko to widziałem, a moje serce było skierowane na wszelkie dzieło
czynione pod słońcem – w czasie, gdy człowiek panuje nad człowiekiem ku
jego szkodzie."
Nie
ma od tej reguły wyjątków. "Nie ma takiej zbrodni, której nie
potrafiłby popełnić liberalny skądinąd rząd, jeśli zabraknie mu
pieniędzy" - zauważył Alexis de Tocqueville, francuski myśliciel,
socjolog, polityk, zwolennik liberalizmu a także minister spraw
zagranicznych II Republiki Francuskiej. Tą przestrogę należy traktować
dosłownie. Historia poświadcza że rządy są gotowe wymordować (dosłownie)
miliony własnych obywateli by realizować własne widzimisię. Przykładem
może być wielki głód specjalnie wywołany prze Stalina
Janusz
Korwin Mikke zwykł mawiać “Jeśli rząd mówi, że zabierze, to zabierze, a
jak mówi, że da to mówi”. Ta uwaga w obecnych warunkach wydaje się
zabawna, ale nie będzie nam do śmiechu, gdy wrócą czasy wielkiej biedy,
gdy skutkiem nie spełnionych obietnic będą ludzie umierający z głodu. Z
tego powodu musimy poważnie traktować zachęty biblijne do szczodrości.
Ponieważ
żyjemy w czasach bardzo dużego dobrobytu dlatego większość ludzi
przestała żyć oszczędnie (czyt. rozsądnie). To doprowadziło do
przesadnej konsumpcji i złych nawyków. Takim bardzo złym nawykiem jest
gonienie za przyjemnościami i dogadzanie zachcianką. Młodzi bardzo
ciężko pracują nad tym by zepsuć sobie starość. Żyją jakby nigdy nie
mieli się zestarzeć. Tymczasem lepiej dla nich by było gdyby okres
młodości wykorzystali do zapewnienia sobie bezpieczeństwa na starość.
Zdaniem
wicepremiera polskiego rządu, Waldemara Pawlaka lepiej jest gromadzić
oszczędności i inwestować we własne dzieci niż liczyć na rząd.
2) Stałą i niezmienną wartość ma rodzina.
Ludzie
którzy pokładali nadzieje w państwowej emeryturze często rezygnowali z
posiadania dzieci które wydawały im się przeszkodą w prowadzeniu
rozrywkowego trybu życia. Takie osoby dziś zapełniają państwowe domy
starości. Zupełnie samotne czekają na śmierć a jeśli nie mają emerytury
to często umierają samotnie w domach.
W
innej sytuacji są ludzie posiadający dzieci. Im więcej tym lepiej.
Rozrywkowy tryb życia może jednak wypaczyć etykę dzieci, które
zwyczajnie zapomną o swoich rodzicach dlatego bardzo ważne jest by tym
dzieciom poświęcać czas, by je wychować w szacunku do rodziców. Dzieci,
które mają silną więź z rodzicami, nigdy nie pozwolą by coś złego im się
stało. Niestety nie każdy kto posiada dzisiaj dzieci, pamięta o tym, że
więź nie powstaje automatycznie, że trzeba ją wypracować spędzając
wspólnie czas. Dzieci nie mogą wychowywać się same, nie mogą być
wychowywane przez TV lub ulicę.
Dlaczego
o tym piszę? Ponieważ nawet gdy ludzie słyszą o zbliżającym się
kryzysie lub załamaniu się systemu emerytalnego to i tak żyją jakby to
nigdy nie miało nastąpić. Trudno wyjaśnić ten bezmyślny sposób życia.
poniżej umieściłem film który potwierdza że mimo ostrzeżeń ludzie nic z
tego sobie nie robią. nie wyciągają konsekwencji i nie ograniczają
konsumpcji.
Oprócz
państwowego systemu emerytalnego i oprócz posiadania więzi z dziećmi
jest jeszcze jeden sposób na zapewnienie sobie spokojnej starości a
nawet dwa sposoby. Nasz Pan Jeszu ostrzegał że nawet członkowie rodziny
mogą odwrócić się przeciw sobie.
Mt 10:21 "I brat wyda brata na śmierć, ojciec zaś swoje dziecko, a dzieci powstaną przeciw rodzicom i przyprawią ich o śmierć."
Jaki jest więc ten dodatkowy sposób na przetrwanie?
1P 4:9 bt "Okazujcie sobie wzajemną gościnność bez szemrania!"
Jk 1:27 "Forma
oddawania czci, która jest czysta i nieskalana z punktu widzenia
naszego Boga i Ojca, polega na tym: opiekować się sierotami i wdowami w
ich ucisku oraz zachowywać siebie nie splamionym przez świat."
Jest
rzeczą niemożliwą, wprost niewyobrażalną, by w grupie naśladowców
Pomazańca jeden miał obfitość, a drugi przymierał głodem. Dlatego
przynależność do takiej społeczności jest pomocą w trudnych czasach.
2 Kor 8: (13)
Gdyż nie chodzi mi o to, żeby drugim było łatwo, a wam ciężko, (14) ale
żeby dzięki wyrównaniu wasz nadmiar właśnie teraz zrekompensował ich
niedostatek, aby też ich nadmiar zrekompensował wasz niedostatek - by
nastąpiło wyrównanie. (15) Tak jak jest napisane: "Kto miał dużo, nie
miał za dużo, a kto miał mało, nie miał za mało".
Jednak najpewniejszy i najlepszy sposób zabezpieczenia sobie pomyślnej przyszłości pozostawiłem na koniec.
Łk 16:9
""A ja wam mówię: Czyńcie sobie przyjaciół za pomocą nieprawego
bogactwa, żeby gdy go zabraknie – przyjęli was do wiecznotrwałych miejsc
zamieszkania."
zobacz cz. 2 Emerytury
______________
krzysztof król
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz